… przez 52 tygodnie, czyli 365 dni, i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie zostanie on moim ulubionym. Ani nie było łatwo, ani jakoś specjalnie miło, mimo że z sukcesami i mimo, że w Hiszpanii. Jeśli chodzi o plusy: To po pierwsze przeżyłam. Do tego odłożyłam […]