W tym roku raczej już się nie nastawiałam na jakieś COVID-wakacje, ale na szczęście się udało. Nie tylko byłam w Pieninach i na Słowacji, ale i w jedynej polskiej kolonii zamorskiej, czyli w Chorwacji. Ale od początku… Hasło Chorwacja padło już w lipcu, a że […]
Kategoria: Podróże
Pieniny Tour
W ciągu ostatnich 10 lat nie planowałam wakacji w Polsce, tym bardziej w roku pandemii, koronawirusa i kwarantanny. Na szczęście M. zabrała mnie już na Mazury, a niedawno wróciłyśmy z Krościenka nad Dunajcem 🙂 Pojechałyśmy co prawda na krótko, ale raczej intensywnie to wyglądało. Poza […]
Pożegnanie z Meksykiem
Dzień zaczął się standardowo pobudką o 7.30, szybkim śniadaniem i pakowaniem, żeby jeszcze zdążyć się pożegnać z Morzem Karaibskim. Byliśmy jednymi z pierwszych osób na plaży. Godzina 9.15, a już bylo gorąco, pięknie, z błękitnym niebem przyjemną wodą. No i ten piaseeeek, nie mogę się […]
MEKSYK #3, Cenotes
Ostatni dzień aktywnego zwiedzania spędziliśmy na wycieczce do cenotes, jakkolwiek się to nie nazywa po polsku. EDIT: po polsku nazywa się mało odkrywczo, bo cenote, a Wikipedia mówi, że to rodzaj naturalnej studni krasowej utworzonej w skale wapiennej.Ogólnie stwierdzam, że wycieczka była zaplanowana słabo (Andrzej!), ale […]
Promem na Cozumel
a potem wycieczka obiazdowa po wyspie, tak minął nam drugi dzień pod hasłem Meksyk przypadkiem. O 10 byliśmy już zapakowani na prom, który po 30 minutach zostawił naas na brzegu wyspy znanej jako perfekcyjne miejsce do nurkowania i snorkelingu. Nic dziwnego, bo plaże mają jak […]
Meksyk dzień 2: Zona Arqueológica de Tulum
Pierwszy pełny dzień w Meksyku zdecydowaliśmy się wykorzystać na maksa, bo wiadomo, na horyzoncie widmo kwarantanny, więc trzeba się odpowiednio nastrawić. Wybór padł na ruiny miasta warownego wybudowanego przez Majow w Tulum, które po raz pierwszy zostało wspomniane przez Jana Diaza w 1518 roku, a […]
Nie ma tego złego, czyli spodziewaj się niespodziewanego
No dobrze, stwierdzam, że morale mi skoczyły. Zjadłam tacos, popiłam piña coladą, zamoczyłam nogę w Morzu Karaibskim i jestem rzut beretem od Kuby. Kto by się w sumie spodziewał jeszcze 48 godzin temu 😀 Ucieczkę z Kolumbii musieliśmy zorganizować szybko, bo od niedzieli zamykają lotnisko, […]
Popayán
raczej nie będzie mi się dobrze kojarzył. Po pierwsze dlatego, że podróż do niego nie trwała 8h, jak nas poinformowano, tylko 11 bitych godzin. Ale to i tak nic, dziś próbujemy ewakuować się do Bogoty, a autobus będzie jechał godzin 15. Popayán to miejsce, w […]
W drodze z koronawirusem w tle
Dobrze nam było w Baños, ale że show must go on, to się musieliśmy w końcu pożegnać z pysznymi śniadaniami i pięknymi widokami i ruszyć w drogę. Ostatniego dnia pojechaliśmy jeszcze na szybką wycieczkę do Casa del Arbol, oczywiście miejskim autobusem, a nie z wycieczką, […]
Baños de Agua Santa
Po czterech dniach ruszyliśmy z Quito w trasę do Baños de Agua Santa, piętnastotysięcznego miasteczka w prowincji Tungurahua, znanego jako brama do Amazonii. Już sam przejazd z Quito był powiedzmy… Intrygujący. O ile autobus był nowy, z klimatyzacją i Królem Lwem puszczanym na telewizorze, to […]