W tym roku raczej już się nie nastawiałam na jakieś COVID-wakacje, ale na szczęście się udało. Nie tylko byłam w Pieninach i na Słowacji, ale i w jedynej polskiej kolonii zamorskiej, czyli w Chorwacji. Ale od początku… Hasło Chorwacja padło już w lipcu, a że […]
Kategoria: W drodze
Popayán
raczej nie będzie mi się dobrze kojarzył. Po pierwsze dlatego, że podróż do niego nie trwała 8h, jak nas poinformowano, tylko 11 bitych godzin. Ale to i tak nic, dziś próbujemy ewakuować się do Bogoty, a autobus będzie jechał godzin 15. Popayán to miejsce, w […]
W drodze z koronawirusem w tle
Dobrze nam było w Baños, ale że show must go on, to się musieliśmy w końcu pożegnać z pysznymi śniadaniami i pięknymi widokami i ruszyć w drogę. Ostatniego dnia pojechaliśmy jeszcze na szybką wycieczkę do Casa del Arbol, oczywiście miejskim autobusem, a nie z wycieczką, […]
Najdłuższy czwartek mojego życia
zaczął się w Madrycie o 7.30 rano, a skończył o 23.00 w Quito po 21 godzinach na nogach. Fartem trafiliśmy w metrze, fartem ogarnęliśmy lotnisko i fartem załatwiliśmy bilet wyjazdowy z Ekwadoru, który jednak się okazał potrzebny. Aaaale zdążyliśmy 🙂 Stresowała mnie wizja 11h w […]