Dzień zaczął się standardowo pobudką o 7.30, szybkim śniadaniem i pakowaniem, żeby jeszcze zdążyć się pożegnać z Morzem Karaibskim. Byliśmy jednymi z pierwszych osób na plaży. Godzina 9.15, a już bylo gorąco, pięknie, z błękitnym niebem przyjemną wodą. No i ten piaseeeek, nie mogę się […]